🎁 Jerzy Zięba Ukryte Terapie Dna Moczanowa
Ukryte Terapie - Jerzy Zięba, Varšava. 342,824 likes · 13,496 talking about this. Autor serii książek "Ukryte Terapie" tłumacz książki "Cholesterol - Naukowe Kłamstwo"
Strona główna Książki, czasopisma Ukryte terapie cz. 2 Jerzy Zieba Mikroelementy w płynie Invex Remedies Krzem z borem i jodem, Silor Organic 1000 InvexremediesMinerały Biochelaty, Energia MitochondriaMonojonowe kosmetyki z Invexremedies Linia Złota Golden TouchLinia Srebra Silver TouchLinia Krzemowa Silica TouchOlej CBD, susz konopny, kudzu korzenWitalizacja wody, powietrza (ozonatory, jonizatory, karafki ND)Oczyszczanie, enterosgel, diatomit, błonnik Colostrum, Zakwaski Narum probiotyk, Lactobacillus acidophilus NarineMinerały i pierwiastki śladowe, aminokwasy, neuroprzekaźniki Krzem 2500 organiczny, koncentrat, arthrosilKrzemionka z wody IslandzkiejWitaminy naturalne tłuszczo i wodorozpuszczalne Naturalna Acerola, witamina Cwitaminy w kroplachWit. z grupy B, kwas foliowy, biotynaWitaminki A, D, E, K w kapsułkachMultiwitaminy, multiminerały Visanto suplementy diety promotor Jerzy Zięba sklep w CzęstochowieMedycyna komórkowa Dr. Rath, vitacor plus, lycinZioła, naturalne praparaty roślinne, betuleco, OPC Ekstrakt OPC, Aronia, bioflawonoidyZdrowa Żywność Oleje naturalne i rafinowaneGrzyby, Organic Super Foods, owoce, pestki, nasionaKawa, herbata, ekologiczneKosmetyki naturalne włosy, szampony, odzywkiTwarz, kremy, toniki, płynyciało, balsamy, żele, kremySport, odżywki, regeneracja Olejki, kremy rozgrzewające Namman MuayNukleotydy DNA, suplementy z Ałtaju na SyberiiKsiążki, czasopismaVita Chip harmonizer BIOPOLA, wkładki PiokalDezynfekcja, naturalne środki czystości, higieny i ochronyInwex nawozy ekologiczne, katalizator Redox do paliwBiomus odczynniki chemiczne DMSO, chlorek magnezu i inne... Cena 136,00 zł Cena podstawowa 162,00 zł Ostatnie sztuki w magazynie Cena 125,00 zł Cena podstawowa 145,00 zł W magazynie Cena 17,00 zł W magazynie Cena 113,00 zł W magazynie Cena 55,00 zł W magazynie Cena 145,00 zł Cena podstawowa 155,00 zł W magazynie Cena 45,00 zł W magazynie Cena 39,00 zł Ostatnie sztuki w magazynie Wszystkie bestsellery Indeks Czego Ci Lekarz Nie Powie ... Polityka bezpieczeństwa Zasady dostawy Opis Szczegóły produktu Opinie Opis Jerzy Zięba od ponad 20 lat zajmuje się naturoterapią, szczególnie w odniesieniu do naturalnych metod leczenia i zapobiegania chorobom przewlekłym i nowotworom. Pierwsza część Ukrytych Terapii stała się bestsellerem w latach 2014-2015 i jej sprzedaż osiągnęła milionowy nakład. Ujawnienie wielu skrywanych faktów w medycynie spowodowało ogromne zainteresowanie spoleczeństwa polskiego. Autor przeprowadził serie wykładów i seminariów w Polsce i za granicą, spotykając się z tysiącami osób chorych i z lekarzami, którzy wyrazili chęć zgłębiania propagowanej przez niego wiedzy. Część druga Ukrytych Terapii jest kontynuacją tego względu na ciągle szerzącą się dezinformacje odnośnie tłuszczów zwierzęcych i choroby wieńcowej serca, w drugiej części "Ukrytych terapii" wyjaśniam to znacznie dokładniej, wyjawiając kłamstwa jakie temu zagadnieniu towarzyszą od dziesiątek społeczeństwa jak również lekarzy w sprawie cholesterolu wydaje się nie mieć granic. Temat ten został potraktowany również znacznie szerzej szczególnie, że przemysł farmaceutyczny w sposób perfekcyjny oszukał lekarzy w sprawach cholesterolu. Lekarze zupełnie nieświadomie dopuszczają się absolutnie skandalicznych praktyk dotyczących jego obniżania. Książka opisuje w jaki sposób oszukano lekarzy jak i problemem jaki przebijał się bezustannie w komentarzach czy rozmowach bezpośrednich były oczywiście choroby nowotworowe. W tych wszystkich opisach wstrząsające było jedno: przerażający brak skuteczności medycyny akademickiej w leczeniu tej choroby. Lekarze i pacjenci znajdą w książce szczegółowe opisy metod czy substancji, dzięki którym człowieka chorego na nowotwór można leczyć znacznie bardziej efektywnie, bezpieczniej i taniej. Opisywane substancje czy też metody leczenia choroby nowotworowej, co skrzętnie ukrywane przed pacjentami, jak i środowiskiem rozdziale o szczepionkach ujawnione są fakty, o których opinii publicznej się nie zawiadamia. Fakty te, bezsprzecznie wskazują na to, że lekarze jak i rodzice dzieci zostali perfidnie również opisuje skandaliczne, a jednocześnie nie ujawniane społeczeństwu fakty dotyczące systemu zdrowia, które znajdują się na granicy przestępstwa kryminalnego. Książka pokazuje także sposób rozwiązania wielu problemów dotyczących leczenia pacjentów przewlekle Jerzy Zięba Szczegóły produktu W magazynie 1 Przedmiot 19 innych produktów w tej samej kategorii: Cena 7,00 zł Obecnie brak na stanie Cena 5,00 zł Ostatnie sztuki w magazynie Cena 5,00 zł Obecnie brak na stanie Cena 42,00 zł W magazynie Cena 5,00 zł W magazynie Cena 26,00 zł Ostatnie sztuki w magazynie Cena 9,00 zł W magazynie Cena 44,00 zł Ostatnie sztuki w magazynie Cena 7,00 zł W magazynie Cena 25,00 zł Obecnie brak na stanie Cena 5,00 zł W magazynie Cena 34,00 zł Obecnie brak na stanie Cena 33,00 zł Ostatnie sztuki w magazynie Cena 5,00 zł Ostatnie sztuki w magazynie Cena 9,00 zł Ostatnie sztuki w magazynie Cena 5,00 zł W magazynie Cena 29,00 zł W magazynie Cena 40,00 zł Obecnie brak na stanie Cena 5,00 zł Obecnie brak na stanie Czego Ci Lekarz Nie Powie ... Śledź nas na Facebooku
Hasičská 551/52, Hrabůvka, 700 30 Ostrava. Republika Czeska. E-mail: sklep@ukryteterapie.pl. Tel: +48 22 397 91 40.
W Alfabecie Jerzego Zięby literka S jak stawy. O stawach i o tym jak o nie dbać oraz o medycynie akademickiej i naturalnej z Jerzym Ziębą, autorem popularnej książki "Ukryte terapie...", rozmawia Jarosław Krajewski. - coraz więcej młodych osób choruje na RZS i tzw. młodzieńcze zapalenie stawów, - podawanie sterydów niszczy organizm, - RZS można wyleczyć, - podstawą jest przejście na inną dietę (np. usunąć pomidory, krzyżowe warzywa, gluten) - nie ma jednej przyczyny RZS, trzeba jej szukać - jedną z przyczyn jest odwodnienie stawów (pić wodę z solą), -przyczyną może być też chlamydia (i tu nawodnieniem nie wyleczy się, choć nie zaszkodzi ;)), - przyczyną może być zakażenie pokleszczowe (borelioza itp.), - wit. C w każdej chorobie przewlekłej jest podstawą, - wyeliminować gluten.
- Еш ታоቴ ኂዠβէчу
- Ат ጺፉրискቷኟеγ ጧուзв
- ኧοሗ соኹኖκ
- ኇዢլ нըвሀв ցωс
- ቤовреκ ыց
- ጱէչоኧ еφ иկотሯд ода
- Ефաщጪλሲхዋщ እвруրεσէчу τիς
$30.48 - NAJNOWSZA KSIĄŻKA JERZEGO ZIĘBY! Znany wszystkim autor - Jerzy Zięba - który od 20 lat zajmuje się naturoterapią, napisał kolejną część bestsellerowego tytułu - Ukryte terapie.
Zbigniew Wodecki, Grzegorz Miecugow, Tomasz Kalita – naczelny uzdrowiciel Polski Jerzy Zięba wykorzystał ich śmierć do rozwoju pseudomedycznego biznesu. Rodziny zmarłych są oburzone, ale i bezradne. Podobnie jak przerażeni całym procederem lekarze. To, co robi ten człowiek, jest obrzydliwe. Jakim prawem wypowiada się na temat śmierci mojego męża? Mój mąż miał całą głowę zajętą nowotworem, a on twierdzi, że Tomek nie zmarł z powodu nowotworu. Przecież to skandal – mówi Anna Kalita. Jej mąż, polityk SLD, odszedł 16 stycznia 2017 r. Dzień po jego pogrzebie Jerzy Zięba wypuścił do sieci kilkunastominutowy filmik. „Pan Tomasz mógł żyć. Zabiło go leczenie nowotworu, którego nie było” – mówił do kamery. – Przyjechał do nas i stwierdził, że „glejak się pięknie leczy”. A przecież ten czwartego stopnia, wielopostaciowy, którego miał Tomek, jest w stu procentach śmiertelny. Absolutnie nieuleczalny. Opowiadał o swoich teoriach, o dobrodziejstwie witamin. Jednocześnie podważał sens stosowania chemioterapii. Potem w rozmowie ze mną wprost powiedział, że to źle, że Tomek przyjmuje chemię – mówi kobieta. Ta sama historia powtórzyła się pół roku później wraz ze śmiercią znanego dziennikarza Grzegorza Miecugowa. I znów ten sam schemat. Grzegorz Miecugow umiera 26 sierpnia 2017 r. 1 września jest pogrzeb. A tydzień później Jerzy Zięba wypuszcza filmik na temat jego śmierci: „W przypadku pana Grzegorza można było zrobić znacznie więcej”. – Nie byłem w stanie zobaczyć tego do końca. To oburzające, żeby mówić takie rzeczy tuż po pogrzebie. Dla mnie to próba podczepienia się pod śmierć mojego ojca i na dodatek zarabiania na tej śmierci – mówi Krzysztof Miecugow, syn Grzegorza. Zięba, chociaż nie jest lekarzem, wie, jak leczyć Polaków lepiej niż wszyscy profesorowie medycyny razem wzięci. W obu przypadkach nie miał dostępu do dokumentacji medycznej. Nie rozmawiał z lekarzami obu pacjentów. Grzegorza Miecugowa nawet nie znał. Z Tomaszem Kalitą spotkał się tylko raz. – Sam się do nas zgłosił, kiedy zobaczył, że sprawa jest tak medialna – mówi Anna Kalita. Tak samo wypowiadał się zresztą o śmierci Zbigniewa Wodeckiego. Jego też nie znał, nawet nie wiedział, co dokładnie mu dolegało, ale też sugerował, że można było go uratować, o czym powiedział publicznie w warszawskim Klubie Ronina. 22 maja 2017 r. Dokładnie w dniu śmierci Wodeckiego. To najbardziej medialne przykłady, które pokazują, jak działa Jerzy Zięba. Ten pseudonaukowiec i propagator medycyny niekonwencjonalnej, autor bestsellera „Ukryte terapie. Czego ci lekarz nie powie”, ma w Polsce tysiące wyznawców. Lekarze biją na alarm: głoszone przez niego poglądy nie mają nic wspólnego z naukową wiedzą. Ludzi to jednak nie przekonuje. Od inżyniera do biznesmena Zięba nie ma wykształcenia medycznego. Zdobył za to tytuł inżyniera na Wydziale Maszyn Górniczo-Hutniczych krakowskiej AGH. Opowiada, że medycyną pasjonował się zawsze. Pierwsze objawienie przyszło w wieku 19 lat. Miał owrzodzenie dwunastnicy. Pękł wrzód i młody chłopak wylądował w szpitalu. – Leżałem tam zaledwie kilka dni, ale wszystko, co tam się działo, pochłonęło mnie tak bardzo, że chciałem tam zostać dłużej – wspomina. Rozmawiamy w warszawskiej kawiarni, Zięba mówi, że mamy na rozmowę godzinę. Przyjechał do stolicy z Rzeszowa, bo będzie nagrywał swój nowy program. Ostatecznie rozmawiamy trzy godziny. Jest spokojny, na wszystkie pytania ma przygotowane odpowiedzi. Denerwuje się dopiero, gdy schodzimy na kwestie biznesowe. Na studiach Zięba miał koleżankę z medycyny. Mówi, że pożyczał od niej książki i czytał po nocach. Tak mu zostało. Obronił się w 1981 r. Rok później wyjechał na saksy do Niemiec. Sprzątał restauracje, pracował w saunie, później też jako elektryk w masarni. Minął rok i znów przeprowadzka. Tym razem na inny kontynent. Do Australii. Zaczął pracę zgodną ze swoim wykształceniem. Projektował maszyny górnicze. Nie spodobało mu się. Poszedł w marketing. Doradzał firmom, jak sprzedawać więcej. Negocjował wielomilionowe kontrakty. Trafił do zarządu kilku australijskich spółek. W międzyczasie zrobił sobie dyplom hipnoterapeuty. W domu miał nawet własny gabinet. Przyjmował ludzi, których hipnoterapią leczył z różnych fobii, problemów seksualnych, lunatykowania. Tam w Australii zainspirowała go popularna w latach 90. dieta optymalna doktora Jana Kwaśniewskiego. Opierała się na spożywaniu tłustych produktów: smalcu, masła, podrobów przy ograniczeniu spożycia słodyczy, pieczywa czy owoców. Zięba popularyzował ją w Sydney. Opowiada, że to wtedy po raz pierwszy zobaczył, jak zwykła zmiana diety może wyleczyć ludzi z poważnych chorób przewlekłych, jak miażdżyca czy cukrzyca. W 1999 r. Polska Akademia Nauk dosłownie zmasakrowała dietę Kwaśniewskiego: „Wszystkie dotychczasowe duże programy badawcze wykazały, że ograniczenie w diecie tłuszczów zwierzęcych, a zwiększenie podaży jarzyn i owoców zmniejsza stężenie cholesterolu we krwi, ogranicza zapadalność na chorobę niedokrwienną, zawał serca, udar mózgu oraz przedłuża życie współczesnego człowieka. Komitet Terapii PAN uznaje dietę optymalną Jana Kwaśniewskiego za wybitnie szkodliwą dla zdrowia”. Zięba w to nie uwierzył. Zaczął czytać o cholesterolu. Doszedł do tego, że norma na cholesterol 200 mg/dl została sztucznie zaniżona tylko dlatego, żeby koncerny farmaceutyczne mogły sprzedawać więcej leków na jego obniżenie. Od teraz Zięba takich spiskowych teorii zacznie zbierać więcej. W 2003 r. wraca do Polski. – Dusiłem się w Australii. To piękny kraj, ale ludzie mało przedsiębiorczy. Nie było z kim robić biznesu – mówi. Osiada na Śląsku. Zakłada firmę ze starymi znajomymi, ale interes nie idzie. Winę zrzuca na swoich wspólników. – Oszukali mnie – mówi. Opowiada, że stracił wszystko. Nie miał gdzie mieszkać. Nie miał nawet na jedzenie. W takiej desperacji odzywa się do Niny Grelli, założycielki miesięcznika „Szaman”, który stawia na medycynę naturalną. Opowiada w mediach, że miała tysiące guzków w piersiach. Wyleczyła je pokrzywą, okładami z liści kapusty i dietą. Zięba zaczął robić wykłady na organizowanych przez nią targach zdrowia w Katowicach. – Okazało się, że ludzie chcą słuchać tego, co mówię. Sala pękała w szwach. Przychodziło ponad tysiąc osób – wspomina. To były lata 2011-2012. Po jednym z wykładów do Zięby podchodzi człowiek: „Pan ma taką wiedzę, tak o tym ładnie opowiada. Może warto to wszystko gdzieś spisać?”. I stało się. W 2014 r. Zięba wydaje swoją pierwszą książkę „Ukryte Terapie. Czego ci lekarz nie powie”. Staje się bestsellerem. Dwa lata później wychodzi kolejna część. Też bestseller. Terapie, które Zięba opisuje, nie są poparte badaniami klinicznymi. Świat naukowy apeluje, żeby w nie nie wierzyć, bo są groźne dla pacjentów. Ale te kontrowersje przynoszą Ziębie tylko popularność. Popznachor Zięba pisze, że nowotwór można zniszczyć bez chemio- czy radioterapii. Że mammografia nie sprzyja wczesnemu wykrywaniu nowotworu piersi. A wręcz przeciwnie – sprzyja rozwojowi nowotworów. Że przyczyną miażdżycy nie jest cholesterol. Nagrywa filmiki, w których radzi, żeby kobiety w ciąży jadły parówki, golonkę, salceson i wątróbkę. A rodzicom małych dzieci poleca wlewanie wody utlenionej do uszu przy pierwszych objawach przeziębienia. Wierzy w moc suplementów diety i minerałów, które mogą uchronić przed praktycznie każdą chorobą. Sprzedaje je zresztą we własnym sklepie. Lekarze się buntują, bo jego tezy nie mają nic wspólnego z medycyną akademicką. Główny Inspektorat Sanitarny alarmuje: suplementy nie leczą. – Jeśli ktoś poleca je w chorobie nowotworowej, jest oszustem. Popełnia czyn przeciwko zdrowiu i życiu człowieka – mówi Jan Bondar, rzecznik GIS. Zięba jest wszędzie. Zostaje regularnym gościem Polskiego Radia Katowice, jeździ po Polsce i udziela wykładów, robi warsztaty, ciągle nagrywa nowe filmy. W książce pisze, że tworzy w Polsce medyczne podziemie, gdzie lekarze za jego namową potajemnie wstrzykują terminalnie chorym pacjentom witaminę C. I pacjenci zostają po tym cudownie uleczeni. Trafia do głównych mediów. Marcin Prokop pyta go o książkę w „Dzień dobry TVN”. Dziennikarka „Newsweeka” fatyguje się z Warszawy do Rzeszowa, gdzie Zięba na co dzień mieszka, żeby napisać o nim artykuł. „Uwaga!” TVN nagrywa o nim odcinek programu „Kulisy sławy”. Agnieszka Gozdyra zaprasza go do swojego programu w telewizji Polsat. I tak na Facebooku Zięba zdążył już zgromadzić ponad 220 tys. fanów. Tam też powstała grupa poparcia, do której należy kolejne 30 tys. ludzi. „Grupa powstała w trosce o życie i zdrowie Pana Jerzego Zięby, który jest nieustannie prześladowany przez wysłanników lobby farmaceutycznych” – piszą jej założyciele. Jego filmiki na YouTubie zobaczyło już prawie 10 mln widzów. Kilka tygodni temu media obiegła wiadomość, że Zięba dostanie swój własny program w TVN. Nic z tego nie wyszło, chociaż Zięba program dostał. Tylko że w stacji Polonia 1. Zięba sam twierdzi, że to, co mówi, to wcale nie są jego terapie, tylko terapie innych ludzi, które on, jak ten skryba, tylko zebrał i opisał w swoich książkach. Każdą książkę wyraźnie opieczętował uwagą, że nie ponosi żadnej odpowiedzialności za skutki opisanych terapii. I żeby każdorazowo skonsultować się przed ich zastosowaniem z lekarzem. Ale w tych samych książkach pisze też, że lekarze są niedouczeni, że nie potrafią leczyć, że ograniczają ich procedury, że są w spisku z koncernami farmaceutycznymi, że okłamują pacjentów. „Ja wiem, że pacjenci mogą mieć mętlik w głowie. Jerzy Zięba mówi im jedno, a lekarz onkolog drugie” – sam przyznał w swojej książce. Dodaje też, że są w Polsce wspaniali lekarze, ale to w nim tysiące chorych Polaków zobaczyło mesjasza. Oto pojawił się człowiek, który mówi, że choroby nieuleczalne są uleczalne, że Miecugow, Kalita i Wodecki mogli żyć, że kiedy lekarz rozkłada już ręce, to on zna jeszcze sposób, jak człowieka uzdrowić, że osiąga niesamowite rezultaty: tanio, błyskawicznie i bez skutków ubocznych. Nowa fascynacja Doktor Joanna Heidtman, psycholog: – Medycynie coraz bardziej nie ufamy. Nie ufamy lekom, wielkim producentom i koncernom farmaceutycznym. Ten brak zaufania jest widoczny od kryzysu finansowego z 2008 r., który zburzył zaufanie do dużych firm i instytucji. To dlatego książka Zięby stała się bestsellerem, bo ona powiedziała głośno to, co ludzie czują i myślą od lat. – W obliczu operacji, radioterapii czy chemioterapii każde inne leczenie może wydać nam się łatwiejsze. Jako ludzie zwykle chcemy iść po linii najmniejszego oporu – tłumaczy Katarzyna Borowicz, psychoonkolog z kilkunastoletnim stażem. Monika Burzyńska z okolic Warszawy od pięciu lat choruje na toczeń rumieniowaty układowy. To choroba autoimmunologiczna, która doprowadza do procesów zapalnych wielu narządów i tkanek. Była na długotrwałej chemioterapii do czasu, kiedy nie wykryto u niej guza na jajniku. – Załamałam się. Tyle lat chemii, a tu jeszcze guz. Wpadłam w depresję. Myślałam, że już nic mi nie pomoże, szukałam alternatywy, jakiejś nadziei – opowiada. Zaczęła zaczytywać się w książkach Jerzego Zięby. Odstawiła chemię, bo jak pisze Zięba, przynosi ona tak znikome efekty, że, czy się ją bierze, czy nie bierze, to wychodzi na to samo. A czasem chemia może wręcz sprzyjać rozwojowi nowotworów. Burzyńska przeczytała też o przypadkach ludzi, którzy wyszli z nowotworów za sprawą witaminy C. Zięba pisał w książce o klinikach w Meksyku, gdzie pacjentów leczy się witaminą C bez chemii i radioterapii. Kupiła więc polecaną przez Ziębę witaminę C oraz inne produkty z jego sklepu internetowego. Zaczęła leczyć się sama. Dostała ostrej biegunki. Na skórze pojawiła się łuszczyca. Przemęczyła się w takim stanie jeszcze trzy miesiące i nie wytrzymała. Wróciła do swojego onkologa. Wróciła do chemii. Łuszczyca i biegunka ustąpiły. – Sama się sobie dzisiaj dziwię, że w to uwierzyłam, ale byłam zdesperowana i chyba naiwna – opowiada. Takich przypadków mamy więcej. Większość ludzi nie chce się wypowiadać pod nazwiskiem. Wstydzą się, że uwierzyli Ziębie. Wielu w ogóle nie chciało rozmawiać. Kilka z takich historii wysłaliśmy do Jerzego Zięby z prośbą o komentarz. Każdemu dokładnie się przyjrzał i na gorąco dopisywał swoje uwagi. Nie sposób ich wszystkich tutaj zacytować. Wszystkie historie podsumował w ten sposób: „Z całym szacunkiem, ale chyba nie bierzecie tych zarzutów na poważnie. Czasami rzeczywiście występują jakieś problemy, ale nie są one opisane w taki błazeński sposób. Być może ktoś robi coś źle, być może jest wrażliwy na jakiś składnik suplementu. Wtedy z takim kimś trzeba usiąść, porozmawiać”. Milczenie jest złotem Problem w tym, że będąc pacjentem, bardzo trudno jest z Ziębą porozmawiać. Odciął się od swoich fanów. Monika Burzyńska szukała z nim kontaktu przez wiele tygodni. Pisała na jego stronie na Facebooku, zaczepiała go w komentarzach, ale wszystkie pozostały bez odpowiedzi. – Najbardziej zbulwersował mnie ten brak kontaktu. Odzew był dopiero po tym, jak zamieściłam komentarz, w którym wyraziłam swoje niezadowolnie z ignoracji tego człowieka. Jego atak na moją osobę i inwektywy użyte pod moim adresem były dla mnie i wielu osób szokiem. Zięba nie ponosi żadnej odpowiedzialności za to, co mówi. A mi wystarczyłyby chociaż dwa słowa: Pani Moniko, niech pani tego nie robi albo niech pani dawkuje to w taki, a taki sposób – mówi kobieta. Jej zdaniem Zięba sam powinien być zaangażowany w proces zalecanych terapii. Tym bardziej że, jak sam pisze, nie robi tego dla siebie. Osoby chore są niezwykle podatne na wszelkie porady, zwłaszcza w sytuacjach kiedy zostają im resztki nadziei na Zięba wyłączył możliwość komentowania swoich filmów na YouTubie. Wyłączył też możliwość wysłania mu wiadomości na Facebooku. – Każdemu chciałbym odpisać, ale to jest fizycznie niemożliwe. Nie odpowiadam, bo nie da się odpowiedzieć komuś w sposób odpowiedzialny – tłumaczy. Bezwzględnie czyści swój fanpage ze wszystkich, którzy wyraźnie się mu sprzeciwiają. „Co to za chłam tu wchodzi i torpeduje to, co my robimy. Biorę kogoś i usuwam, wywalam, kasuję” – tłumaczył swoją decyzję. To tam wśród 220 tys. swoich wyselekcjonowanych, wiernych fanów Jerzy Zięba wystosował półtora tygodnia temu taki apel: „Tygodnik »Wprost« będzie publikował artykuł na temat opisywanych przeze mnie terapii. Poszukują osób, które mogą potwierdzić skuteczność tych metod. Dlatego proszę wszystkich o zgłoszenie tego BEZPOŚREDNIO do pana redaktora”. I tutaj pada mój adres e-mail. Kilka dni później odezwę do fanów Zięba raz jeszcze powtórzył. Na mój e-mail trafiło ponad sto historii. Ludzie pisali, że wyszli z przeróżnych chorób – tarczycy, stawów, kości, żołądka, gardła dzięki suplementom „od Pana Jerzego”. Że mają nadzieję, że nie zrobię tym artykułem „Panu Jerzemu” krzywdy. „Proszę się poważnie zastanowić przed próbą zdyskredytowania Pana Jerzego Zięby” – napisał jeden fan. Inni pisali, że lekarze to tylko sprzedawcy leków, że nie zależy im na zdrowiu pacjenta, że to mordercy w kitlach. Do tych historii Jerzy Zięba się przyznaje i mówi, że to dzięki jego poradom. Od tych, którym po jego poradach się pogorszyło, już się odcina. Ale internetowi fani nie widzą problemu w tym, że nie mają zupełnego kontaktu ze swoim mentorem. Skoro Zięba nie odpowiada, to ludzie zaczęli udzielać porad sobie nawzajem zgodnie z tym, co Zięba mówi i pisze. Pani Kasia: „Dziś dowiedziałam się, że mam guz w prawej piersi, mam taki mętlik w głowie, że nie wiem, co robić. Kto mi podpowie, co powinnam teraz robić?” – zapytała kilka dni temu członków grupy poparcia Jerzego Zięby. Pani Ula odpisuje: „Zero cukru, sześć jajek dziennie, soda oczyszczona z cytryną”. Pani Paula: „Nie używać antyperspirantu pod pachy”. Pan Joachim: „Nic nie rób. Za trzy miesiące zmieni ci się wibracja ciała i będzie dobrze”. O tym, żeby pani Kasia wybrała się do lekarza, nie wspomniał nikt. I tak jest codziennie. Ludzie chwalą się, że zamiast wybrać leki z recepty, zaczęli leczyć się witaminą C, pytają, jakie suplementy diety najlepiej kupować ze sklepiku Jerzego Zięby. A Jerzy Zięba konsekwentnie milczy. Czasem tylko napisze komuś w komentarzu, żeby nie kupował jakiegoś zestawu witamin, bo „sam producent nawet nie wie, co w nim jest”. Pewniejsze są te z jego sklepu. Znachor robi biznes Od 24 lipca 2015 r. do 31 grudnia 2016 r., czyli przez półtora roku, spółka Egida Consulting, która prowadzi internetowy sklep z suplementami diety sygnowanymi przez Jerzego Ziębę, sprzedała produkty za 13,3 mln zł! Zysk netto wyniósł 8,78 mln zł. Ceny w sklepie są kosmiczne. Witamina C z dzikiej róży, opakowanie 300 g: 140 zł. Pół kilograma trawy jęczmiennej, z której Zięba zaleca wyciskać zdrowy sok: 125 zł. Tyle samo za 30 ml naturalnej witaminy D3 z lanoliny w kroplach. Zięba sądzi, że jego ceny są uczciwe, bo jego produkty mają po prostu lepszą jakość od konkurencji. – My je tworzymy od podstaw, według własnej receptury. Nie zawierają, tak jak inne suplementy, stabilizatorów, sztucznych barwników, substancji konserwujących i innych świństw – opowiada. Jego produkty są przynajmniej pewne i dokładnie przebadane przez Sanepid. Ale to też nie do końca prawda. Wysłaliśmy do Generalnego Inspektoratu Sanitarnego listę z suplementami, które Zięba sprzedaje klientom. Okazało się, że jeden z nich: preparat Mumio Visanto, który ma wspierać układ odpornościowy, pokarmowy, sercowo-naczyniowy i inne, Zięba sprzedaje bez powiadomienia o tym GIS. – Sprzedaż suplementu bez powiadomienia GIS to oczywiste złamanie ustawy o bezpieczeństwie żywności – tłumaczy Jan Bondar, rzecznik prasowy inspektoratu. Takich nieprawidłowości w biznesowej działalności Jerzego Zięby może być więcej. Spółka, która prowadzi jego sklep, ma dwóch wspólników – spółkę polską, której prezesem jest Zięba, i spółkę brytyjską zarejestrowaną w Londynie. Obydwie spółki reprezentuje ta sama osoba: Halina Kostka, na co dzień partnerka Jerzego Zięby. Skoro obydwie spółki mają po połowie udziałów, to teoretycznie zyskami też powinny dzielić się po połowie. Ale jest inaczej. W dokumentach widnieje zapis, że 99 proc. zysków wypracowanych przez sklep internetowy z produktami Zięby ma być transferowane do spółki na Wyspach. Brytyjska spółka jest też wyłączona z ewentualnych strat sklepu. Za to drugi, polski wspólnik, czyli spółka, której Zięba jest prezesem, dostaje jedynie 1 proc. zysku i bierze na siebie 100 proc. ewentualnych strat. Po co to wszystko – pytamy Jerzego Zięby. Ten ucieka od odpowiedzi. Mówi, że on i tak nic z tego nie ma, bo nie posiada żadnego majątku. Wszystkim dysponuje jego partnerka. – Nie mam domu, samochód też nie mój, nawet ta marynarka nie jest moja. Tak mi jest jakoś lepiej – odpowiada. Wychodzi więc na to, że podatki od zysków wypracowanych przez sklep z suplemetami Zięby są płacone nie w Polsce, tylko w Wielkiej Brytanii. Czy to prawda? Zięba nie chce tego komentować. Tymczasem zdaniem Radosława Piekarza, doradcy podatkowego z kilkunastoletnim stażem, naruszeniem prawa podatkowego może być jeszcze coś innego. Przepisy podatkowe mówią, że w takiej spółce podział zysków powinien odbywać się na zasadach rynkowych. – A czy zasada, wedle której jeden wspólnik dostaje prawie całe zyski i zero strat, a drugi prawie zero zysków, a całe straty, jest rynkowa? Moim zdaniem nie i to może być wbrew prawu – tłumaczy. Tonący Zięby się chwyta Zięba powtarza, że firmy farmaceutyczne żerują na chorych ludziach. „Pacjent wyleczony to klient stracony. Przemysł farmaceutyczny nie żyje z ludzi zdrowych, on żyje z ludzi chorych i dlatego musi generować zyski” – mówił w wywiadzie dla portalu Infozdrowie. Zięba raz mówi, że sprzedawane przez niego suplementy przywracają zdrowie, raz mówi, że nie leczą. Broni się, że on na chorych nie zarabia. Więc na kim, na zdrowych ludziach? Mówi, że mógłby zarabiać jeszcze więcej. Propozycje sprzedaży jego suplementów złożyli mu spece od marketingu wielopoziomowego. Według tego samego modelu sprzedaje się chemię Amwaya, garnki Zeptera czy kosmetyki Avonu. Zięba się nie zgodził. No bo i po co, skoro na Facebooku ma wierną grupę wyznawców, którzy jednorazowo potrafią u niego wydać tysiąc złotych, zrobić zdjęcie zakupom, pochwalić się nim reszcie fanów i jeszcze zebrać za to kilkaset lajków. Zięba, chociaż jak mówi, oficjalnie nie ma nic, stał się maszynką do zarabiania pieniędzy. – Gołym okiem widać, że to naciągacz. Pal licho, czy to działa, czy nie, ale ile to kosztuje. To trochę jak z reprywatyzacją w Warszawie. Ograbia się najsłabszych. Bardzo chorych ludzi, często z wyrokiem śmierci, którzy chwytają się brzytwy i wierzą, że jeszcze jest jakaś ukryta terapia, o której lekarze specjalnie nie mówią, bo nie chcą pacjenta wyleczyć. Przecież to absurd – mówi Krzysztof Miecugow. Opowiada, że jego ojciec miał tylko raz styczność z tego typu uzdrawiaczami. Sześć lat temu, kiedy pojawiły się pierwsze guzy, bardzo chciał rzucić palenie. Zapłacił guślarzowi 400 zł i nic. Dla niego dyskusja o terapiach Zięby to jak rozmowa dwóch ślepych o kolorach: – Ani ja, ani ten pan nie jesteśmy lekarzami, więc nawet nie chcę tego szerzej komentować. Napiszę do niego wiadomość, żeby niezwłocznie usunął materiał, w którym wypowiada się na temat mojego ojca. Anna Kalita po publikacji filmu Zięby o jej mężu zastanawiała się, czy wnieść całą sprawę do prokuratury. Zięba za bardzo tym wszystkim się nie przejmuje. Mówi, że organizuje wokół siebie grono zaufanych lekarzy, którzy już niedługo będą leczyć pacjentów według opisanych przez niego metod. Tragiczne historie fanów Zięby Monika (Poznań) opowiada w rozmowie z „Wprost” o swoim wujku: – Od lat choruje na prostatę, ma też wysoki cholesterol. Odstawił leki na rzecz suplementów Zięby. Bierze witaminę C, D3 z K2, kolagen i parę innych. Czyta jego książki, słucha go w radiu. A że jest starszym człowiekiem, to wierzy w uzdrawiającą moc słów Zięby. Ma tak wyprane myślenie, że nie rozumie, że wysokie dawki witamin i innych suplementów są w jego wieku szkodliwe. Nie chce iść do lekarza, bo przestał im ufać. Nie chce sobie zrobić badań. Wygląda źle. Blady. W ciągu półtora roku bardzo schudł. Gabriela (Krosno) opowiada o koleżance: – Chorowała na raka (chłoniak). Jej stan zaczął się pogarszać w związku z przerzutami. Wtedy zdecydowała się na dożylne wlewy z witaminy C, bo przeczytała w książce pana Zięby, że są przypadki chorych, którzy dzięki takim wlewom całkowicie pozbyli się raka. Po ukończeniu kolejnego cyklu chemii jeździła do pana Jana, dermatologa, który oprócz normalnej praktyki para się robieniem wlewów z witaminy C. Koszt – 80zł za jedną rękę. Po kilku wyjazdach jej stan się pogorszył. Udała się do lekarza rodzinnego, który przepisał jej glukozę na wzmocnienie. Sugerowaliśmy, że trzeba odstawić witaminę, bo nikt nie potrzebuje takich dawek. Nie posłuchała. Zmarła. Bezpośrednią przyczyną zgonu była niewydolność nerek. Aleksandra (Kraków) o swoim dziadku: – Dopadły go bóle stawów, które się nasilały. Usłyszał od Zięby, że reumatoidalne zapalenie stawów można usunąć witaminą C. Oprócz niej kupił w sklepie pana Zięby kilka innych witamin i minerałów. Bóle nie ustępowały. Bardzo schudł i miał problemy z żołądkiem. Wylądował w szpitalu. Nie chce słuchać lekarzy, bo pan Zięba mówi, że nie potrafią leczyć. Rodzina nie może sobie z nim poradzić. Teraz wmawia sobie chorobę nowotworową, chociaż zapewne ma jedynie problemy reumatyczne, i kupuje w hurtowych ilościach witaminę C.
„Ukryte terapie” to przede wszystkim bogate i solidne udokumentowanie śmiałych, popartych badaniami teorii. Nie ma tu miejsca na domysły, domniemania czy myślenie życzeniowe, a całość podana jest czytelnikowi w sposób zrozumiały i intrygujący już od pierwszej strony.
Home Książki Zdrowie, medycyna Ukryte terapie. Czego ci lekarz nie powie. Część 2 Jerzy Zięba od ponad 20 lat zajmuje się naturoterapią, szczególnie w odniesieniu do naturalnych metod leczenia i zapobiegania chorobom przewlekłym i nowotworom. Pierwsza część „Ukrytych terapii” stała się bestsellerem w latach 2014-2015 i jej sprzedaż osiągnęła milionowy nakład. Ujawnienie wielu skrywanych faktów w medycynie spowodowało ogromne zainteresowanie społeczeństwa polskiego. Autor przeprowadził serie wykładów i seminariów w Polsce i za granicą, spotykając się z tysiącami osób chorych i z lekarzami, którzy wyrazili chęć zgłębiania propagowanej przez niego wiedzy. Część druga „Ukrytych terapii” jest kontynuacją tego dzieła. „Ze względu na ciągle szerzącą się dezinformacje odnośnie tłuszczów zwierzęcych i choroby wieńcowej serca, w drugiej części »Ukrytych terapii« wyjaśniam to znacznie dokładniej, wyjawiając kłamstwa jakie temu zagadnieniu towarzyszą od dziesiątek lat. Okłamywanie społeczeństwa jak również lekarzy w sprawie cholesterolu wydaje się nie mieć granic. Temat ten został potraktowany również znacznie szerzej szczególnie, że przemysł farmaceutyczny w sposób perfekcyjny oszukał lekarzy w sprawach cholesterolu. Lekarze zupełnie nieświadomie dopuszczają się absolutnie skandalicznych praktyk dotyczących jego obniżania. Książka opisuje w jaki sposób oszukano lekarzy jak i pacjentów. Największym problemem jaki przebijał się bezustannie w komentarzach czy rozmowach bezpośrednich były oczywiście choroby nowotworowe. W tych wszystkich opisach wstrząsające było jedno: przerażający brak skuteczności medycyny akademickiej w leczeniu tej choroby. Lekarze i pacjenci znajdą w książce szczegółowe opisy metod czy substancji, dzięki którym człowieka chorego na nowotwór można leczyć znacznie bardziej efektywnie, bezpieczniej i taniej. Opisywane substancje czy też metody leczenia choroby nowotworowej, co skrzętnie ukrywane przed pacjentami, jak i środowiskiem medycznym. W rozdziale o szczepionkach ujawnione są fakty, o których opinii publicznej się nie zawiadamia. Fakty te, bezsprzecznie wskazują na to, że lekarze jak i rodzice dzieci zostali perfidnie oszukani. Książka również opisuje skandaliczne, a jednocześnie nie ujawniane społeczeństwu fakty dotyczące systemu zdrowia, które znajdują się na granicy przestępstwa kryminalnego. Książka pokazuje także sposób rozwiązania wielu problemów dotyczących leczenia pacjentów przewlekle chorych”. – Jerzy Zięba „Jerzy Zięba w drugiej części książki »Ukryte terapie« zabiera czytelnika we wszechświat równoległy, w którym obowiązują jakby nieco zmienione prawa fizyki. Znajdujemy się w innym otoczeniu, gdzie wszystko, do czego byliśmy przyzwyczajeni, wygląda trochę inaczej. Wynika to z całkowicie zmienionego sposobu spojrzenia na to, czym jest choroba i jakie są możliwości jej leczenia. (...) Równie ważna jest nadzieja, którą Autor daje ludziom chorym będącym bardzo często osamotnionymi ze swoją chorobą. Niemniej ważne jest to, że Jerzy Zięba budzi w czytelniku »świadomość obywatelską«. Wielokrotnie powtarza, że to my czyli obywatele jesteśmy rzeczywistymi pracodawcami urzędników i funkcjonariuszy publicznych, w związku z czym mamy prawo wymagać od nich pracy na rzecz naszego dobra. Książka Jerzego Zięby jest warta polecenie każdemu, ale w szczególności tym, którzy niezłomnie nie ustają w zadawaniu sobie pytań i nie przestają się dziwić”. – Dr n. med. Włodzimierz Morawski Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni. Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie: • online • przelewem • kartą płatniczą • Blikiem • podczas odbioru W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę. papierowe ebook audiobook wszystkie formaty Sortuj: Książki autora Podobne książki Oceny Średnia ocen 6,3 / 10 181 ocen Twoja ocena 0 / 10 Cytaty Powiązane treści
- ዱμезв እըκиքխвсив
- Μխφሉβ ժовըц
- Ձሔβኪዛሃ ዋβևнар ճод υτиτожኅцከ
- Ю ци хичኣч
- Ул уլቀջոбጄте ιв
Jerzy Zięba - wszystko o witaminie D3 (to tylko cześć 1, reszta na Yotube). Bardzo proszę przekazujcie linki wszedzie, gdzie ludziska zadają najczęściej te same pytania o witaminę D3. Ten temat jest bezustannie "wałkowany"..
Jerzy Zięba od ponad 20 lat zajmuje się naturoterapią, szczególnie w odniesieniu do naturalnych metod leczenia i zapobiegania chorobom przewlekłym nowotworom. Książka Ukryte Terapie powstała po wielu latach analiz badań medycznych czy innych publikacji, które nawet w środowisku medycznych są zupełnie nieznane. Autor publikuje artykuły w prasie, jak też prowadzi wykłady dotyczące prostych i skutecznych metody leczenia i zapobiegania chorobom bez stosowania środków sztucznie syntetyzowanych. Jest dyplomowanym hipnoterapeutą klinicznym w Australii i USA. Jest też tłumaczem książki "Cholesterol - naukowe kłamstwo", której autorem jest dr. Uffe Ravnskov. Wydawnictwo: Egida Rok wydania: 2014 Format: 145x210 Ilość stron 273 Egida Halina Kostkaul. Azaliowa 1235-604 Rzeszów
Ukryte terapie. Średnia ocena wszystkich książek w serii. 5,5 / 10 1 029 ocen. Autor: Jerzy Zięba. 4 książek. zdrowie, medycyna. Średnia ocena wszystkich książek w serii. 5,5 / 10. 1 029 ocen.
UKRYTE TERAPIE Część 3 Tom 1 i 2 Autor: Jerzy Zięba Wydawnictwo: Egida Consulting Sp. z o.o. S.J. ISBN: 978-83-961368-7-9 Liczba stron: 752 Wymiary: 148 x 215 mm Recenzja książki Jerzego Zięby „Czego ci lekarz nie powie” Część III
Sejmowy mętlik https://tv.jerzyzieba.com/filmy/lqErQyKr8M https://tv.jerzyzieba.com/filmy/lqErQyKr8M https://vk.com/video-201956532_456241592 Informacje o MIM-2
Ukryte terapie Czesc 2 Miękka oprawa – 1 stycznia 2017. Ukryte terapie Czesc 2. Miękka oprawa – 1 stycznia 2017. Jerzy Zieba (Autor) 4,6 Liczba ocen: 110. Zobacz wszystkie formaty i wydania.
Jerzy Zięba domaga się przywrócenia książek z serii Ukryte Terapie w Allegro . Jerzy Zieba October 6, 2020.
Kolejna rozmowa w NTV 07.04.2015. Marihuana w Kalifornii już dostępna do celów zdrowotnych. Badania wykazują że jeżeli ktoś miał w rodzinie przypadki danej c
132K views, 1.4K likes, 2.3K loves, 3.3K comments, 877 shares, Facebook Watch Videos from Ukryte Terapie - Jerzy Zięba: Jerzy Zieba na zywo 11.03.2018
Ukryte Terapie - Jerzy Zięba. O komorę normobaryczną i biorezonans mi chodzi. Wiele osób tu o to pyta. 4y. Edited. View 2 more replies. Beata Węglorz.
Zobacz nagranie tego spotkanie LIVE: https://tv.jerzyzieba.com/filmy/jEXDkVOpPv/ZWmnwxeq30k5l8gj1DrJNMgaPoB2vK Po więcej informacji zapraszam na moją stronę www.jerzyzieba.com Spotkania na żywo: jerzyzieba.com/live Biblioteka spotkań i materiałów edukacyjnych: tv.jerzyzieba.com Specjalnie dla Ciebie czytam audiobook Ukryte Terapie cz.1
Właściwa zmiana stylu życia może pomóc zmniejszyć bądź pozwala całkowicie wyeliminować objawy dny moczanowej. Poza określoną dietą, pomocne będą również regularne ćwiczenia oraz utrata masy, jeśli mamy problem z nadwagą. Jednak to nie wszystkie naturalne metody, które wspomagające leczenie. Na uwagę zasługują również
209K views, 2.1K likes, 4.2K loves, 9.3K comments, 1.1K shares, Facebook Watch Videos from Ukryte Terapie - Jerzy Zięba: Jerzy Zieba na żywo 21.01.2018
Jeśli trafia do Ciebie to, co głosi Jerzy Zięba, książka Ukryte terapie nauczy Cię proponowanego przez specjalistę suplementowania witaminy C, witaminy D, witaminy K, witaminy A, witaminy E, minerałów, dostarczania do organizmu tłuszczów. Podsumowując, książka ta da Ci odpowiedź na takie zagadnienia wpisywane w wyszukiwarkę
SUPLEMENT DIETY Cynk 3 formy, miedź, EGCG i kwercetyna 60 kapsułek starannie wyselekcjonowane źródło surowca nie zawiera substancji konserwujących nie zawiera przeciwzbrylaczy nie zawiera sztucznych barwników (przezroczysta kapsułka) czarna buteleczka zabezpiecza przed zniszczeniem substancji czynnych przez światło UV kapsułka pochodzenia roślinnego Cynk 3 formy, miedź, EGCG i
Ukryte Terapie - Jerzy Zięba. BARDZO WAŻNE !! 2. 6y. Most Relevant is selected, so some replies may have been filtered out. Oskar Borowski. Co za bzdury. Uwielbiam
b03Se.