☄️ Zakochałam Się W Nauczycielce

Książkę czyta się ekspresowo i ja zakochałam się od początku w fabule. Bohaterką książki jest Weronika. Kobieta mieszka w swoim rodzinnym miasteczku i uczy w szkole, do której sama chodziła. Niestety jej szkole grozi zamknięcie, dlatego pada pomysł, żeby zorganizować piknik, na którym zbierane będą pieniądze na ratowanie

annakowalksa 25 grudnia 2014, 00:01 zanim napiszecie cokolwiek negatywnego patrząc na tytuł, proszę przeczytajcie cały post..mam 19 lat, jestem w 3 klasie liceum.. zawsze wydawało mi się to niemożliwe jak ktoś może zakochać się w nauczycielu, nauczycielce.. sprawa jak z "Ukrytej Prawdy" ;p aż w październiku pojawił się On. nowy nauczyciel. od chemii. taki "świeżo po studiach", lat 24. to jego pierwsza praca w zawodzie. właściwie to nie widziałam w nim nic szczególnego, ba ! , nie przeszłoby mi przez myśl, że to potencjalny obiekt uczuć ;p ale wszystko zaczęło się z miesiąc temu.. zaczęłam go postrzegać inaczej.. nie jako nauczyciela (bo przecież kurde, to zawód jak inny, czy to że jest nauczycielem świadczy o tym że nie można się zakochać? że to "obiekt zakazany"? jak ksiądz?). nie jestem jakąś cizią, z dekoltem do pępka (:D), bo tak zazwyczaj wyobraza się sobie dziewczynę podkochujacą sie w nauczycielu ;d nie gapię się na niego całe lekcje. po prostu, patrze tak jak kazdy , ale w srodku az mnie rozrywa.. jego usmiech.. zniewala mnie.. on jest taki.. taki otwarty, zabawny, nie jest sztywny jak inni nauczyciele, zartuje z nami. tak slodko sie rumieni gdy powie cos glupiego.. jest.. taki inny.. taki dokładny, widać jak stara się wszystkiego dopilnować.. przykłada się, byśmy zawsze na czas dostawali od niego mejle z zagadnieniami do testu, zadaniami.. podziwiam go za jego pasje.. ma ich mnostwo . ma zaledwie 24 lata, a jest nauczycielem chemii , kazdego dnia pracuje tez jako dyrygent, muzyk, i wiele innych.. z tego przepracowania trafil na poltora tygodnia do szpitala.. widac ze jest perfekcjonista, jak ja. ze nie jest facetem co to siedzi z piwem przed tv i nie ma zadnych ambicji. biega na rozne zajecia, na wigilii klasowej gral nam nawet koledy na keybordzie, jezu jak on pieknie gra .. nie mam pojecia co zobic.. czuje ze zwariuje bez jego obecnosci.. nawet nie wiem czy mam jakiekolwiek szanse.. wiem ze teraz nie moge dac nic po sobie poznac bo istnieje ta swieta relacja uczen-nauczyciel , nie chcialabym narobic nikomu problemow, ale po skonczeniu szkoly.. ? nie wiem co robic.. on opowiadal nam ze jego kolega (25 lat) spotyka sie z uczennica z naszej szkoly, i nie mowil tego jakims strasznym tonem, ze to niby straszne i w ogole. tylko tak normalnie to rzucil, ot tak. po za tym wiele dziewczyn z mojej klasy ma chlopakow wlasnie w tym wieku, to juz nic dziwnego czy mi nie chodzi o roznice wieku.. tylko .. boje sie.. boje sie ze nie mam szans.. boje sie ze on zawsze bedzie we mnie widzial tylko 'jego dawna uczennice'.. ze nie zauwazy we mnie kobiety.. wiem ze mnie lubi, bo jako jedyna z klasy siedze cicho, nie przeszkadzam, nie pyskuję (u mnie w klasie to patola ;p). zreszta przy skladaniu zyczen na wigilii klasowej mi powiedzial ze 'niewiele jest juz takich osob jak ty.. Ty masz jeszcze jakas wrazliwosc, szacunek do innych'.nawet nie wiem jak go soba kiedys zainteresowac.. i ja w ogole we wrzesniu chcę wyjechac do innego miasta na studia.. mam niewiele czasu by cokolwiek zrobicżony raczej nie ma i dziewczyny raczej też nie, bo by cos napewno napomknął (gada z nami o wszystkim ;p nawet o wypadzie z kumplami ;D), zreszta jak jakas kolezanka powiedziala ze "spadłam tak z tymi ocenami bo jestem załamana po rozstaniu , mam złamane serce", to on wtedy "ah, znam ten ból doskonale, mi się nigdy też nic nie układa".ratujcie.. annakowalksa 25 grudnia 2014, 00:03 wiem, ze idealny czas sobie wybrałam na założenie tego tematu i truję wam w święta , ktoś pewnie zaraz się na mnie rzuci, ale ja po prostu ciągle się tym zamartwiam i myślę o nim ciągle.. pstrowglowie Dołączył: 2014-11-30 Miasto: gdańsk Liczba postów: 1800 25 grudnia 2014, 00:06 ja bym próbowała zaraz po zakończeniu szkoły. prosto z mostu :) raz się żyje, a skoro chcesz wyjechać do innego miasta to i tak go potem nie zobaczysz. ahhh, zawsze chciałam mieć młodego nauczyciela w szkole Dołączył: 2012-09-05 Miasto: Warszawa Liczba postów: 2675 25 grudnia 2014, 00:11 No w sumie różnica wiekowa między wami duża nie jest, masz u niego plusa bo podoba mu się u Ciebie ta wrażliwość, normalność, więc już zawsze coś. Wiadomo, relacja nauczyciel-uczeń dobrze nie wygląda, ale moim zdaniem nie jesteś skreślona, może warto "dyskretnie" spróbować. Nic na siłe, zobacz co będzie dalej :) Bo widzę, że jesteś dojrzałą osobą, dasz radę :) lutece Dołączył: 2014-12-07 Miasto: Liczba postów: 115 25 grudnia 2014, 00:15 Jest taki zorganizowany właśnie dlatego, że jest świeżo po studiach. Nie chce wylecieć z roboty po kilku miesiącach, to jasne. Wszystko co opisujesz wynika najpewniej z tego, że jest młody. Nie poczuł jeszcze tej "władzy" jaką nauczyciele myślą że mają. Ja sama jestem na drugim roku studiów, mam 20 (niedługo 21) lat, mój facet niedługo 25. To podobna różnica i ja nie widzę w tym problemu. Rzadko mi się przypomni, że w ogóle owa różnica nie rozumiem i chyba nie zrozumiem jak można się w kimś zakochać, wcale go nie znając. Nie znasz go. Znasz tylko jego wersję w pracy, wersję "nauczyciel". Mi mój chłopak też się podobał zanim byliśmy razem. Ba, zanim nawet zaczęlismy się widywać. Widziałam mnóstwo jego zalet, podobał mi się z wyglądu i charakteru. Ale pokochałam dopiero gdy poznałam go osobiście. Więc nie wiem co mam Ci doradzić, bo nie sądzę byś była zakochana. Bardziej.. zauroczona? Mogę się mylić, ale taka jest moja opinia. annakowalksa 25 grudnia 2014, 00:17 No w sumie różnica wiekowa między wami duża nie jest, masz u niego plusa bo podoba mu się u Ciebie ta wrażliwość, normalność, więc już zawsze coś. Wiadomo, relacja nauczyciel-uczeń dobrze nie wygląda, ale moim zdaniem nie jesteś skreślona, może warto "dyskretnie" spróbować. Nic na siłe, zobacz co będzie dalej :) Bo widzę, że jesteś dojrzałą osobą, dasz radę :)ale w takim razie co mogę "dyskretnie" robić? germany16 25 grudnia 2014, 00:24 Ciekawy problem heheh no ale zdarza sie... doskonale rozumiem twoj bol bo sama kiedys bylam na zaboj zakochana w nauczycielu. To stare dzieje...byl co prawda mlody, rowniez podobny z opisu do twojego nauczyciela :) Mlody, pelen pasji, zajmowal sie muzyka, gral nawet w zespole na gitarze a uczyl historii. Malutkim minusem bylo to ze mial ZONE jak sie domyslasz nic z nas nie wyszlo U Ciebie sytuacja wyglada duzo lepiej. Jest prawdopodobnie WOLNY. Na twoim miejscu bym dzialala. Wiadomo ze nie od razu wyznanie milosci ale zapytalabym delikatnie czy mialby ochote moze gdzies wyskoczyc? luuuub co mi sie jeszcze nasuwa na mysl, moze wykorzystaj jego zainteresowania i podpytaj o jakies ksiazki czy cosik. Sama nie wiem, nie takie latwe to...ta relacja uczennica-nauczyciel jest nieco dzialaj! jakkolwiek dzialaj! jesli Ci sie podoba to zrob cos .) trzymam kciuki annakowalksa 25 grudnia 2014, 00:25 lutece napisał(a):Jest taki zorganizowany właśnie dlatego, że jest świeżo po studiach. Nie chce wylecieć z roboty po kilku miesiącach, to jasne. Wszystko co opisujesz wynika najpewniej z tego, że jest młody. Nie poczuł jeszcze tej "władzy" jaką nauczyciele myślą że mają. Ja sama jestem na drugim roku studiów, mam 20 (niedługo 21) lat, mój facet niedługo 25. To podobna różnica i ja nie widzę w tym problemu. Rzadko mi się przypomni, że w ogóle owa różnica nie rozumiem i chyba nie zrozumiem jak można się w kimś zakochać, wcale go nie znając. Nie znasz go. Znasz tylko jego wersję w pracy, wersję "nauczyciel". Mi mój chłopak też się podobał zanim byliśmy razem. Ba, zanim nawet zaczęlismy się widywać. Widziałam mnóstwo jego zalet, podobał mi się z wyglądu i charakteru. Ale pokochałam dopiero gdy poznałam go osobiście. Więc nie wiem co mam Ci doradzić, bo nie sądzę byś była zakochana. Bardziej.. zauroczona? Mogę się mylić, ale taka jest moja zgodzę się po części z tym, bo do mojej szkoły przyjęto w tym roku chyba z 6-ciu nauczycieli "świeżo po studiach" i są oni nieprzyjemni, surowi, a kompletnie nas uczniów olewają, jak większość nauczycieli w tej szkole. u mnie w szkole są naprawdę tragiczni nauczyciele, którzy nie szanują uczniów nawet tych co mają same 5tki i są grzeczni; wywyższają się, upokarzają.. naprawdę, każdy powie to co ja, na dyrektorkę mówią wszyscy po cichu ze jest komunistką ;p a jemu chyba nie zależy na tej terminowości i w ogóle, tylko ze względu na pracę, bo zrobił już wiele rzeczy za które dyrektorka by go wylała gdyby usłyszała / zobaczyła (np. obgaduje ją do nas, nie boi się jej ;p). wiem, że go nie znam prywatnie, nie mam okazji na to, ale wiele nam opowiada, o jakiś wypadach na basen z kumplami, o tym że kiedyś był motorniczym tramwaju ;p, że jego ojciec to jakiś tam znany piłkarz.. to tak jakbym go po trochu osobiście poznawała, dowiadywała się o nim.. mówi nam, że po szkole jedzie na uczelnie (jest asystentem wykładowcy), potem ma grę na organach i że właściwie w nocy śpi ze 2 godziny..więc co ja o nim nie wiem? chyba tylko tyle jaki jest względem osób które kocha..chciałabym go poznać lepiej, bliżej.. annakowalksa 25 grudnia 2014, 00:29 germany16 napisał(a):Na twoim miejscu bym dzialala. Wiadomo ze nie od razu wyznanie milosci ale zapytalabym delikatnie czy mialby ochote moze gdzies wyskoczyc?Jezu, chyba bym umarła gdybym sie go miala zaytac czy gdzies nie wyskoczymy :DD po za tym nie moge zrobic tego teraz, ze względu na szacunek do niego, nie chcę mu problemów narobić, zresztą i tak by się pewnie nie zgodził, bo sam by się bał. a po maturach.. hm... serce mi tłucze na samą myśl o tym.. nie wiem czy mam na tyle odwagi.. :( Dołączył: 2014-05-15 Miasto: Bielsko-Biała Liczba postów: 1669 25 grudnia 2014, 00:29 annakowalksa napisał(a):aga2793 napisał(a):No w sumie różnica wiekowa między wami duża nie jest, masz u niego plusa bo podoba mu się u Ciebie ta wrażliwość, normalność, więc już zawsze coś. Wiadomo, relacja nauczyciel-uczeń dobrze nie wygląda, ale moim zdaniem nie jesteś skreślona, może warto "dyskretnie" spróbować. Nic na siłe, zobacz co będzie dalej :) Bo widzę, że jesteś dojrzałą osobą, dasz radę :)ale w takim razie co mogę "dyskretnie" robić?przyłoż sie do chemii :)

To witaj w klubie. Też się zakochałam w nauczycielce. Na francuskim nie mogłam sie totalnie na niczym skupić, bo ciągle o niej myślałam. Cały rok i cały czas czułam to samo. Robiłam dodatkowe ćwiczenia i prosiłam ją, by mi sprawdzała i specjalnie dla mnie zostawała po lekcjach.

Zakochałam się w nauczycielce co mam robić? - , bezpłatne porady lekarskie On-LineDziś jest:Czwartek, 4 sierpnia 2022, Imieniny: Dominiki, Jana Porady Eksperta Mam 14lat. Zakochałam się w nauczycielce ma ona z 35-40lat nie wiem dokladnie..czuję już coś do niej od początku roku szkolnego..gdy tylko ją zobaczyłam..czuję że na prawde sie w niej zakochalam gdy tylko ja widze serce zaczyna mi bic szybciej i szybciej..pewnego dnia zostalam po lekcji angielskiego i zapytałam sie jej czy moge z nia porozmawiac..zgodzila sie powiedzialam jej na poczatku ze ciagle o niej mysle ona niezbyt wiedziala o co chodzi pozniej rozwinelam swoja wypowiedz i dodałam że sie w niej zakochałam ona była w szoku lecz nie przestawała się usmiechac i patrzec na mnie zapytała się mnie czy zakochałam się w niej jak kobieta w kobiecie odpowiedziałam ze tak..poprosiłam ja zeby zatrzymała to dla siebie..ona powiedziala ze musi to wszytko przemyslec..zadzwonil dzwonek u musiałam isc na lekcje..3dni pozniej Przyszła po mnie na lekcjii i zabrala mnie do pokoju psychologa..troche sie przestraszyłam..ona i ja usiadłysmy..nagle w drzwiach pojawiła sie pani psycholog...bylo mi przykro ze pani Ania powiedziala to psychologowi..zaczela mowic ze trudno jest jej z ta sytuacja..ze to nie jest moja winna ze sie w niej zakochałam..ze bardzo mnie lubi..ze mnie rozumie i rozne takie..po rozmowie poszlam do domu. Po dwoch tygodniach ferri wrocilam do szkoly i normalnie poszlam na lekcje angielskiego zauwazylam ze pani Ania dziwnie sie na mnie patrzy..tak pusto i smutno..unika mnie na przerwach..odwraca wzrok gdy tylko na nia spojrze...udaje ze mni nie ma Bardzo mi z tym ciezko nie daje sobie rady z tym wszystkim załuje ze jej to powiedzialam...nie wiem jak mam sie teraz zachowywac czy tez jej unikac..jak tylko sie da wypisac sie z kolka..czy porozmawiac z nia..na prawde nie wiem Nie chce juz tak zyc..caly czas o niej mysle..probowalam nie myslec..probowalam zapomniec..nie da sie..to uczucie jest silniejsze.. Odpowiedź Eksperta:Kamila LeszczPsycholog, Psychoterapeuta, CoachWitaj, Wiek dojrzewania jest czasem przeżywania dość silnych emocji, zarówno tych przyjemnych jak i tych trudnych. To, że fascynuje Cię Twoja nauczycielka nie oznacza nic złego. Natomiast z uwagi na fakt, że jesteś osobą niepełnoletnią nauczycielka Twojego wyznania nie mogła zostawić bez reakcji i zachowała się odpowiednio, zgłaszając sprawę do psychologa szkolnego. Zalecałabym Ci kontakt indywidualny z psychologiem szkolnym, któremu mogłabyś opowiedzieć co czujesz i jak możesz rozwiązać tą sytuację. Pozdrawiam, Kamila Leszcz Najnowsze wątki na forum Zobacz 7 odpowiedzi na pytanie: Zakochałam się w nauczycielce co zrobić ? Szkoła - zapytaj eksperta (1895) Mam problem, zresztą jak chyba każdy tu. Tytuł mówi sam za siebie. W zeszłym roku pierwszy raz poczułam coś do drugiej osoby, w dodatku do kobiety… Na początku nie myślałam nawet, żeby Jej o tym powiedzieć, ale w końcu powiedziałam sobie 'jak Ją kochasz to Jej to wyznaj, nie masz przecież nic do stracenia’. Pisałam listy i podrzucałam Jej je do sali. Nie miałam pewności, że je odczytała, aż do czasu… Opowiedziałam o wszystkim 'przyjaciółce’ i poprosiłam Ją, żeby zaniosła Natalii (nauczycielce) list i spytała Jej czy przeczytała te wcześniejsze. Odpowiedziała, że tak. Była trochę zła, za to, że mieszam w to inne osoby, chociaż jeszcze nie wiedziała kto się w Niej zakochał. Kilka dni później wysłałam ponownie koleżankę do Niej, tym razem w celu ujawnienia kim jestem… Tak się złożyło, że miałam z Nią lekcje po tym jak się dowiedziała. Cały czas się na mnie patrzyła i uśmiechała. Chciała, żebym została porozmawiać ale nie byłam jeszcze wtedy na to gotowa. Zostałam tydzień później. Natalia powiedziała, że pewne rzeczy są po prostu nie realne i żebym znalazła sobie kogoś w moim wieku, bowiem ma 30 lat a ja 15… Spytała też jak sobie to wszystko wyobrażam ale nie byłam w stanie Jej odpowiedzieć bo łamał mi się głos. Nie raz jeszcze z Nią rozmawiałam, za każdym razem byłam bardziej śmiała. Jeden z najgorszych błędów popełniłam gdy położyłam Jej na samochód bukiet czerwonych róż… Inne nauczycielki to widziały i dociekały kim jest ten adorator… Po paru dniach dowiedziały się, że to ja i wezwały mnie i moją mamę na rozmowę… Moja mama dobrze to przyjęła, jednak po pewnym czasie zaczęła mnie zabierać do psychologów. Mam związane z tym traumatyczne doświadczenia, całkowicie mnie to zniszczyło psychicznie, aż do tego stopnia, że chciałam się zabić. Spróbowałam nawet raz ale się nie udało… Wiem, że nigdy z Nią nie będę ale ludzie powinni nauczyć się tolerować uczucia innych… Powiedziałam o moich zamiarach 'przyjaciółce’ a Ona doniosła o tym dyrektorce. Rozumiem, że w obawie o moje życie mogła o tym powiedzieć ale dziwi mnie fakt, że się do tego nie przyznaje… Prosiłam Natalię niejednokrotnie o nr tel ale bez skutku. Kiedyś znalazłam Jej nr w internecie i napisałam o tym tej 'przyjaciółce’. Ona pokazała naszą rozmowę pedagog i gdy Natalia się o tym dowiedziała straciłam kompletnie Jej zaufanie. Powiedziała, że jestem bezczelna, że wymuszam tak ten numer itp. Oczywiście nie przyznałam się do tego… Cała szkoła prawie wie o tym co się stało bo ta dwulicowa osoba, 'moja przyjaciółka’ rozpowiadała. Jednak po tym wszystkim co się stało, Natalia pozwoliła mi pisać na nk. Wysłałam do Niej dwie wiadomości w te wakacje, nie otrzymawszy odpowiedzi. Myślę, że Ona przeczytała to co do Niej napisałam lecz celowo nie odpisuje… :|. Najgorsze jest to, że straciłam Jej zaufanie. Co mogę zrobić by je odzyskać, żeby chociaż trochę mnie polubiła, i uwierzyła mi, że to wszystko nie jest do końca tak jak myśli? Aa no i jeśli masz pisać, że żal itp to nie pisz lepiej bo nic mi to nie pomoże ;]… Chords: G7, C7, F, F7. Chords for Barbara Krafftówna - Zakochałam się w czwartek niechcący. Chordify gives you the chords for any song 16 ppt Ten temat ma: Wyświetleń198 Odpowiedzi14 Ocen na +0 16 ppt ? Zakochałem się w nauczycielce Napisał(a): Gość - Wtorek, 23 września 2008 (19:06) Re: Zakochałem się w nauczycielce Napisał(a): Gość - Wtorek, 23 września 2008 (19:09) Re: Zakochałem się w nauczycielce Napisał(a): Gość - Wtorek, 23 września 2008 (19:16) Pałę? Jeśli o ocenę niedostateczną ci chodzi to stawia. Reklama Re: Zakochałem się w nauczycielce Napisał(a): Gość - Wtorek, 23 września 2008 (19:19) W rzeczy samej. Myslalem o ocenie. Jak postawila Ci juz jakas to milosc bez wzajemnosci Re: Zakochałem się w nauczycielce Napisał(a): Gość - Wtorek, 23 września 2008 (19:20) A o jakiej"innej"pale myslales Autorze skoro to podobno plec piekna??? Reklama Re: Zakochałem się w nauczycielce Napisał(a): Gość - Wtorek, 23 września 2008 (19:31) Roi się tu od złośliwych żartownisiów więc biorę pod uwagę kilka znaczeń słowa "pała". Naprawdę się w niej zakochałem tylko nie wiem czy to ma takie zwiążki nauczycielka-uczeń? Re: Zakochałem się w nauczycielce Napisał(a): Gość - Wtorek, 23 września 2008 (19:49) Ty w nauczycielce a ja w pielęgniarce szkolnej czasami ma z nami zajęcia jest mądra,piękna i pachnie nieziemsko chce ją zaprosic na studniowke jako osobę towarzyszącą ale nie wiem jak to zrobic Reklama Re: Zakochałem się w nauczycielce Napisał(a): Gość - Wtorek, 23 września 2008 (19:49) Nie zartuje z Ciebie Autorze!!Ale sam zauwaz jaki byles zdziwiony!!!Zastap ocene"pala"na jej prawdziwa nazwe i po klopocie!!!A co do relacji Nauczycielka-Uczen!!-moim zdaniem-irracjonalna decyzja!!!!Tym niemniej zycze Ci powodzenia i pozdrawiam!!! Re: Zakochałem się w nauczycielce Napisał(a): Gość - Wtorek, 23 września 2008 (21:28) Niestety nauczycielki są bardzo wymagające. Re: Zakochałem się w nauczycielce Napisał(a): Gość - Wtorek, 23 września 2008 (22:16) nauczycielki mówią - powtórz, powtórz, jeszcze raz powtórz - wytrzymasz autorze? nauczycielka Re: Zakochałem się w nauczycielce Napisał(a): Gość - Wtorek, 23 września 2008 (22:25) Więc, oprocz tego że są wymagające, są też ciągle nie zaspokojone. Re: Zakochałem się w nauczycielce Napisał(a): Gość - Środa, 24 września 2008 (07:02) Ja zakochalem sie w mojej dentystce. Zawsze jak jest blisko mnie to otwieram gebe. Taka jest piekna Re: Zakochałem się w nauczycielce Napisał(a): Gość - Środa, 24 września 2008 (11:48) Gość Jest pięknamoja kolezanka też latała za nauczycielka, o dopiero było dobre :) az dziwne bo nie lesbijka.. na szczescie czasy podstawowki dawno minely Re: Zakochałem się w nauczycielce Napisał(a): Gość - Środa, 24 września 2008 (13:39) Mogę zapytać ? Czego uczy Twoja nauczycielka? Re: Zakochałem się w nauczycielce Napisał(a): Gość - Środa, 24 września 2008 (14:56) « Wróć do tematów Użytkownicy poszukiwali zakochałem się w nauczycielce 2008 zakochaem sie w nauczycielce historii zakochalem si w nauczycielce zakochaem si w nauczycielce Zakochalem sie w nauczycielce Tłumaczenia w kontekście hasła "od razu zakochałam się w" z polskiego na angielski od Reverso Context: Dostałam płytkę B38 i od razu zakochałam się w kilku wzorkach. ODPOWIEDZI (5) chwilę temu 2018-09-28 09:18:06 Podałaś za mało szczegółów, żeby móc Ci coś doradzić. Ile masz lat? Ile lat ma ta nauczycielka? Czy jest ona stanu wolnego? Powiem Ci tak, różne rzeczy się zdarzają, wśród moich bardzo bliskich znajomych chłopak zakochał się w nauczycielce, z tym że była to szkoła średnia, a nauczycielka dopiero po studiach. Są dziś małżeństwem. No ale jeśli nauczycielka jest starsza np. o 10 lat i ma męża i dzieci to szanse są niewielkie i musisz sobie odpuścić. Odpowiedz na ten komentarz mosumi 2018-09-25 21:24:21 Przykro mi, ale niewiele możesz zrobić. A właściwie różne rzeczy możesz zrobić, ale nie powinnaś. W takiej sytuacji najlepiej odpuścić i starać się zapomnieć, bo relacja nauczyciel-uczeń nie powinna wykraczać poza szkołę. Pewnie nie to chciałaś usłyszeć, ale dzięki temu unikniesz wielu nieprzyjemnych sytuacji. Staraj się nie koncentrować na tym uczuciu, może rozejrzyj się wokół siebie i poszukaj bliższych znajomości z rówieśnikami. Odpowiedz na ten komentarz arturgrzyb1 2018-09-25 23:57:39 Cześć ! Zakochanie się ucznia w nauczycielce zdarza się dość często w szkole. Zwykle nikt o tym nie wie i zakochany uczeń musi sobie sam poradzić z tym uczuciem. Takie związki nie są nigdy akceptowane prze środowisko i zwykle nie mają żadnych szans aby w ogóle zaistniały. Tak i jest pewnie w Twoim przypadku. Zakochałaś się a prawdopodobnie zauroczyłaś się w nauczycielce. Myślę że powinnaś się postarać zapomnieć o niej przeczekać aż ci przejdzie zakochanie. Pomyśl , że i tak nic z tego nie będzie to będzie Ci lżej. Jeszcze lepiej jak poszukasz w swoim środowisku innej osoby do której skierujesz swoje uczucia. Powodzenia. Pozdrawiam. Odpowiedz na ten komentarz nionio 2018-09-25 06:43:10 Z tym raczej nie da się nic zrobić. Będziesz musiała dać sobie na wstrzymanie. To uczucie z całą pewnością ci przejdzie. Sam też miałem podobną sytuację w szkole podstawowej. Mądre polskie przysłowie mówi czas leczy rany. Coś w tym jest. Niedługo poznasz jakiegoś swojego rówieśnika i się niedługo znowu zakochasz. Odpowiedz na ten komentarz jj1976 2018-09-25 20:14:47 Cześć. Często zdarza się że uczeń zakocha się w nauczycielu lub nauczycielce. Częściej jest to zauroczenie. Powinno Ci to przejść szczególnie że jest to nauczycielka. Czas zrobi swoje i na pewno zapomnisz o tym. Poznasz jakiegoś ciekawego równolatka i znowu się zakochasz oby z wzajemnością, Powodzenia Odpowiedz na ten komentarz Zaloguj się by móc dodać komentarz.
„Zakochałam się w nim jeszcze w podstawówce. Czułam się szczęśliwa i kochana. Aż trzy lata temu dowiedziałam się, że mój mąż ma kochankę. Nie rozwiodłam
<h2>Zakochana w nauczycielu/zakochany w nauczycielce ?!</h2><br /> <B>Rozmowa dwóch kumpli z klasy.</b><br /> Jacek-Ooo nie teraz głupia matematyka. ;/ nie nawidze tych głupich wyrażeń. ;/<br /> Wojtek-A ja uważam,że matma nie jest taka zła I nasza pani dobrze tłumaczy i jest bardzo miła i sympatyczna,a do tego bardzo ładna ..<br /> Jacek-ee no Wojtas nie mów,że zakochałeś się?!<br /> Wojtek-chyba tak..<br /> <br /> <b>Rozmowa dwóch przyjaciółek z klasy.</b><br /> Ala-Chodźmy tam na ławki koło Sali gimnastycznej!<br /> Asia-Boże Alka co Ty tam ciągle ciągniesz?! Jakiś chłopak Ci wpadł w oko co tam przesiaduje?;><br /> Ala-Tak jakby..obiecaj,że to zostanie między nami bo nie umiem już tego ukrywać..Zakochałam się w naszym nauczycielu od wf!<br /> Asia-omg!<br /> ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~<br /> „Jak się kocha to wiek nie ma znaczenia” to niby jeśli darzymy uczuciem kogoś kto jest od nas starszy o ponad 20 lat i jest do tego naszym nauczycielem/nauczycielką to co robić w takiej sytaucji? Czy można kochać nauczyciela/nauczycielkę?Czy może coś z tego być?Czy mówić o tym nauczycielce/nauczycielowi?W tym artykule odpowiem na te pytania oraz podam wskazówki, dzięki którym pozbędziesz się uczucia.<br /> <br /> <h2>Miłość do nauczyciela/nauczycielki?</h2><br /> To uczucie,którym go/ją darzysz to w większości przypadkach po prostu zauroczenie jest to krótkotrwały stan,który wraz z czasem może zaprowadzić do MIŁOŚCI-Ale w Twoim przypadku to raczej nie możliwe.; ))<br /> Czy mam powiedzieć mu/jej o tym ? Oo nie! Uwierz,to tylko pogorszy sytuacje-Twój nauczyciel/nauczycielka zacznie Cię unikać,nie będzie już taki miły/miła,będzie starał się omijać wszystko co jest z Tobą będzie Ciebie jeszcze bardziej bolało.<br /> <br /> <h2>Co robić?</h2><br /> Zapamiętaj,że NIGDY nie będzie żadnego związku pomiędzy Tobą,a Twoją nauczycielką/nauczycielem!Uwierz,że na pewno jest już z kimś związany/związana i ma rodzinę,a nawet jeśli jest sama/sam to on/ona będzie patrzeć na Ciebie jako zwykłego ucznia/ on/ona DOROSŁYM MĘŻCZYZNĄ/DOROSŁĄ KOBIETĄ,dla którego jesteś zwykłym nastolatkiem/ te słowa,które teraz napisałam bolą,ale niestety takie jest już podam Ci wskazówki,dzięki którym pozbędziesz się tego uczucia.<br /> <br /> <h2>Jak zapomnieć?</h2><br /> Zapomnieć o tym-to jedyne rozwiązanie z tej to trudne zadanie,ale dzięki wytrwałości dasz radę . ; )<br /> `zacznij spędzać czas z kumpelkami/kumplami !Wtedy nie będziesz miała czasu,aby myśleć o swoim nauczycielu/swojej nauczycielce.<br /> `powtarzaj sobie często „Nic z tego nie będzie,to tylko nauczycielka/nauczyciel”<br /> `nie czekaj na niego/na nią po szkole,aby powiedzieć mu/jej ‘dowidzenia’ – po co marnować Twój czas?<br /> `”nowa miłość” To w sumie jedno z najlepszych spotykać się z chłopakami/dziewczynami flirtuj z nimi,spotykaj się z nimi.<br /> `próbuj omijać ją/jego- z zajęć prowadzone przez niego/nią jego/jej lekcji nie opuszczaj!<br /> `zaprzestań szukania informacji o tym co robi po szkole,gdzie mieszka /> `staraj się nie rozmawiać o przedmiocie prowadzonym przez niego/nią.<br /> <br /> Po prostu żyj tak jakby żadnego takiego uczucia nigdy nie niedługo będziesz się z tego ‘dawnego’ uczucia śmiać,i pokochasz innego/ byłaś/-eś zakochana/-y kiedyś w nauczycielu/nauczycielce?Co zrobiłeś/zrobiłaś w tej sytuacji?Masz jakieś pytania?Piszcie. : ] Wyobraź sobie, że jesteś totalnie spłukana i zakochałaś się w niesamowicie bogatym chłopcu! Czy dzięki niemu staniesz się mega bogata? Kogo będzie kochał bar Co zrobić, zakochałam się w nauczycielu? 2010-04-07 15:13:57 Co powinnam zrobić z tym że zakochałam się w nauczycielu ? 2010-06-19 12:51:50 Co zrobić jestem dziewczyną i zakochałam sie w nauczycielu pływania? 2011-05-14 14:13:35 Czy ja się w tobie zakochałam? Czy ja się w tobie zakochałam? nanami--chan. Reads. Reads 233. 233 233. Votes. Votes 32. 32 32. Parts. Parts 32. 32 32. Start

Dyrektor zmusił licealistę kłamać o nauczycielce, żeby zgodziła się na romans z dyrektorem Dyrektor zmuszał nauczycielki do tajnych związków, dopóki nie spotkał mnie | Dyrektor zmusił licealistę kłamać o nauczycielce, żeby zgodziła się na romans z dyrektorem | By Women's News Polska - Facebook

Kiedys kochałam się w nauczycielu. Teraz się już odkochalam i zakochałam się w innym. Jest ode mnie 23 lata starszy. Czuje ze to jest silniejsze ode mnie. Ma zone i często o niej wspomina na lekcjach. Boję się że coś zauważył bo ciągle się na niego gapie a jak on popatrzy się na mnie to sie zarumieniam i uśmiecham.
Zakochałam się w nauczycielce. Przez Gość gość, Wrzesień 24, 2018 w Życie uczuciowe. Polecane posty. Gość gość Gość go 🎸 [Eb Bb Gm Cm D] Chords for Julia Pośnik - Zakochałam się w nieznajomym. Discover Guides on Key, BPM, and letter notes. Perfect for guitar, piano, ukulele & more! Zakochałam się w paście cukrowej ♥️ Dokładnie tak powiedziała moja ( jeszce wczoraj kursantka , a dziś już kolega ) po naszym kursie Ponieważ najlepsze my robimy to co kochamy nie zwlekaj, zmień swoje życie już dziś A jak to się dzieje , spójrz na rolkę 🎀
Traductions en contexte de "zakochałam się w chłopcu" en polonais-français avec Reverso Context : Drogi Dr. Sommer, Mam 15 lat i zakochałam się w chłopcu.
Zakochałem się w nauczycielce. Witam, mam 15 lat i mam problem gdyż zakochałem się w mojej nauczycielce od chemii. Jest to młoda 24letnia dopiero co po studiach dziewczyna.Jest przepiękną i przemiłą osobą,wszyscy ją lubią bez wyjątków. Jest to wysoka blondynka z piegami na całym ciele,ma piękne nogi i szerokie biodra.
4.3K subscribers in the NSFW_Polska community. Najogólniejsze community NSFW w Polsce - influ, celebrytki, modelki, aktorki, koleżanki, fetysze… 31 likes, 0 comments - ale_odjazd on April 28, 2022: "Złoty jar - w Złotych Górach, jest miejscem z niepowtarzalnym klimatem, szczególnie zakochał" Ale odjazd on Instagram: "Złoty jar - w Złotych Górach, jest miejscem z niepowtarzalnym klimatem, szczególnie zakochałam się w pięknych okiennicach.
Temat postu: zakochałam się w nauczycielu Mam 13 lat i duzy problem zakochałąm się w nauczycielu w-f. Gdy go widze zawsze pojawia sie usmiech na mojej twarzy.Wszyscy mowia mi ze to tylko zauroczenie , ale ja wiem ze to cos wiecej.On jest wysoki , ma niebieskie oczy i ma lat 25.Problem w tym ze on nawet na mnie nie spjozy .
516Hh6.